Bezglutenowa babka marmurkowa na białkach
Szybkie ciasto, które powstało mega spontanicznie. Po domowych lodach zostały mi białka, a że my za bezami nie przepadamy, wymyśliłam ciasto na samych białkach. Wyszło super smaczne, wilgotne i puszyste. Jak to u mnie często bywa, bezglutenowa babka marmurkowa na białkach jest mało słodka, więc kto lubi słodsze wypieki, może dodać więcej cukru. Z podanych składników upieczecie nie za wysokie ciasto, tak do 2/3 -3/4 wysokości formy.
A tutaj przepis na babkę marmurkową bezglutenową na całych jajkach.
Świeżość. Jest to ciasto na jogurcie naturalnym więc nie powinno szybko zrobić się suche. Ja swoje przechowywałam w lodówce i dzięki temu ostatni kawałek zjadłam po tygodniu. Ciasto było dobre, aczkolwiek po takim czasie bardziej w konsystencji przypominało babkę piaskową. Jeśli wiecie, że zjecie je w ciągu 3 dni, możecie przechowywać je przykryte na zewnątrz, nie musicie wkładać go do lodówki.
Mąka owsiana. Możecie zastąpić ją mąką kukurydzianą – ciasto może być bardziej kruche, gdyż mąka ta należy do suchych. Jako zamiennik nada się również mąka gryczana lub jaglana, ale ich posmaki będą wyczuwalne w cieście.
Bezglutenowa babka marmurkowa na białkach
Składniki na formę 20×10 cm lub mniejszą
- 3 białka po jajkach M (u mnie 90 g białek)
- 50 g oleju np słonecznikowego
- 120 g naturalnego jogurtu (u mnie 3,5%) w temperaturze pokojowej
- 50 g cukru (można więcej)
- 90 g mąki bezglutenowej np
- 60 g ryżowej
- 30 g owsianej bez glutenu
- 1 budyń bez cukru waniliowy/śmietankowy lub 35 g skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- 0,5 łyżeczki sody
- 1 łyżeczka octu np jabłkowego
- 1 pełna łyżeczka gorzkiego kakao + 0,5 łyżki jogurtu naturalnego
PRZYGOTOWANIE
- Blachę wykładamy papierem do pieczenia, piekarnik zaczynamy nagrzewać – 175 stopni grzanie góra dół.
- Do białek dodajemy cukier i ubijamy na sztywną, błyszczącą pianę. Wlewamy olej, jogurt i mieszamy tylko do połączenia się składników (mieszałam mikserem na wolnych obrotach).
- Dodajemy pozostałe składniki oprócz kakao, pół łyżki jogurtu i krótko mieszamy.
- Połowę ciasta (u mnie tak na oko) wlewamy na spód blachy. Do pozostałej części dodajemy kakao, jogurt i mieszamy – gotowa, kakaowa mieszaka ma mieć konsystencję podobną do jasnej. Ciemne ciasto wylewamy na jasne, najlepiej za pomocą łyżki.
- Pieczemy ok 40 minut lub do suchego patyczka – po 35 minutach proponuje sprawdzić np bambusowym patyczkiem czy ciasto jest już wypieczone w środku.
- Wyciągamy i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
- Zimne obsypujemy cukrem pudrem, polewamy lukrem, polewą czekoladową lub pozostawiamy bez niczego.
Smacznego 🙂