Bezglutenowe bułki jogurtowe z mięsem mielonym
Bułeczki drożdżowe z nadzieniem z mięsa mielonego, pomidorów i żółtego sera. Do podania proponuje sos czosnkowy na bazie majonezu i jogurtu (w wersji light można użyć jogurtu greckiego zamiast majonezu). Całość komponuje się przepysznie. Ja, najczęściej bezglutenowe bułki jogurtowe z mięsem mielonym podaje na obiad, ale sprawdzi się również na kolację. Nadzienie możecie zrobić oczywiście własne, moje to tylko propozycja, aczkolwiek polecam, bo jest super 🙂
Mleko. W jego ilości są widełki, już tłumaczę dlaczego. Od kilku lat kupowałam mąkę owsianą firmy Pięć Przemian, która według mnie sprawdzała się najlepiej. Ostatnio jednak chyba “coś” zmienili i mąka ta jest ciut inna. Inna jest w dotyku (jakby drobniejsza) inaczej chłonie płyny, a powstałe z niej ciasta mają inną konsystencję. I głównie z powodu zwiększonego chłonięcia płynów musiałam dodać więcej mleka. Wam radzę na początku dodać 300 gramów, a później w miarę potrzeby wlać pozostałą ilość. Konsystencja ciasta po 1-2 minutach mieszania (mieszałam łyżką a później dłonią) ma być klejąca ale zwarta. Ciasto nie może być zbyt suche, gdyż łuski babki jajowatej pęcznieją podczas wyrastania, więc ciasto przed wyrastaniem musi być klejące.
Nadzienie. Czy zdecydujecie się na moje czy własne, mam dla Was dwie rady:
- mięso/nadzienie musi być bardzo dobrze doprawione inaczej jego smak/aromat “zniknie” w bułce. Jeśli spróbujecie i stwierdzicie, że doprawione jest ciut za mocno, to znaczy, że jest dobre 🙂
- nadzienie nie może być zbyt mokre, dlatego po dodaniu passaty należy je chwilę gotować, aby woda wyparowała.
Podanie. Bułeczki podajemy na ciepło, najlepiej gorąco. Jeśli Wam zostaną, pakujecie do pojemnika i przechowujecie w lodówce – można kilka dni. Odgrzewamy w kuchence mikrofalowej, piekarniku lub na patelni. Po odgrzaniu bułeczki ponownie są miękkie.
Bezglutenowe bułki jogurtowe z mięsem mielonym
Składniki na około 20 bułeczek
- 1 jajko
- 150 g jogurtu naturalnego w temperaturze pokojowej
- 300-330 g lekko ciepłego mleka
- 450 g mąki bezglutenowej np
- 150 g mąki owsianej
- 180 g ryżowej
- 120 g skrobi ziemniaczanej
- 25 g łusek babki jajowatej
- 2 łyżki oleju
- 10 g suchych drożdży
- 1 łyżeczka proszku do pieczeni
- 1 łyżeczka cukru
- 2 łyżeczki octu
- 0,5 łyżeczki soli
Nadzienie
- ok 300 g mielonego mięsa wołowego
- 1 mała puszka przecieru pomidorowego
- 200 g passaty pomidorowej lub drobno pokrojonych pomidorów z puszki
- 1 łyżeczka suszonej bazylii i oregano
- sól, pieprz do smaku
- pół łyżeczki kminu rzymskiego i garam masala
- pieprz cayanee do smaku
- 1-2 łyżki oleju
- 100-150 g sera mozzarella lub cheddar (można więcej)
Sos do podania
- 1-2 łyżki majonezu
- 3-4 łyżki jogurtu
- pół łyżeczki soku z cytryny
- 1-2 ząbki czosnku
- pieprz do smaku
- sól (opcjonalnie do smaku, wg mnie nie jest konieczna)
Dodatkowo
- jajko do smarowania
Bezglutenowe bułki jogurtowe z mięsem mielonym- przygotowanie
- W jednej misce łączymy ze sobą wszystkie suche składniki – mąki, drożdże, cukier, proszek do pieczenia, łuski. W drugiej natomiast składniki mokre oprócz octu, czyli jogurt, roztrzepane jajko, mleko i olej.
- Do składników suchych wlewamy mokre i dokładnie mieszamy za pomocą miksera lub drewnianej łyżki. Na koniec dodajemy ocet. Wymieszane odstawiamy na 1-2 godziny do wyrośnięcia. Ciasto za początku będzie dosyć rzadkie, nie przejmujcie się tym, zgęstnieje po wyrośnięciu.
- W tym czasie przygotowujemy nadzienie. Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy mięso. Często mieszamy, żeby mięso nie skleiło się, tylko było rozdrobione. Do usmażonego mięsa dodajemy przyprawy, przecier pomidorowy i passatę. Doprowadzamy do wrzenia i dusimy na małym ogniu tak długo, aż nadzienie zgęstnieje. Gotowe opcjonalnie mocniej doprawiamy i odstawiamy do ostygnięcia. Do zimnego dodajemy ser żółty i mieszamy. Czytaj wyżej moje rady do nadzienia.
- Wyrośnięte ciasto obsypujemy 1-2 łyżeczkami mąki (najlepiej mix skrobi i ryżowej) i delikatnie zagniatamy do momentu uzyskania gładkiej kuli.
- Ciasto dzielimy na mniejsze części – u mnie 20 kulek po ok 50 gramów. Następnie każdą z nich spłaszczamy, na środku umieszczamy nadzienie i zawijamy w kulkę. Kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia tak, żeby złączenie ciasta było na dole.
- Gotowe bułeczki przykrywamy ściereczką i odstawiamy do ponownego wyrośnięcia na 15-20 minut.
- Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni, grzanie góra dół.
- Wyrośnięte bułeczki smarujemy roztrzepanym jajkiem i pieczemy 20-25 minut, do zarumienienia.
- Podajemy ciepłe, najlepiej z sosem czosnkowym.
Smacznego 🙂
6 komentarzy
Witam , mam pytanie, czym można zastąpić mleko krowie?
Witam, można zastąpić napojem roślinnym.
Dear Sylvia, is it possible to freeze them once baked? If yes how do they hold up reheated? Thankyou.
I never frozen them, but I think that freeze is not good idea. I keep these buns in the fridge (max 5 days) and reheat them in oven or in microwave 🙂
Czy można upiec bułeczki bez nadzienia?
Sama ich bez nadzienia nie piekłam, ale wydaje mi się, że tak. Ciasto jest z tych cięższych, więc bułeczki raczej nie będą mega pulchne i mega wyrośnięte.