1,8K
Przepis na bezglutenowe placuszki z ananasem. Lekkie i puszyste a do tego bardzo proste i szybkie w przygotowaniu. Dzięki mące kokosowej bezglutenowe placuszki z ananasem mają delikatny posmak kokosa, aczkolwiek mój mąż stwierdził, że nic takiego nie czuje. Ananas, który ja użyłam był z puszki, ale można dodać również świeży. Polecam bardzo na śniadanie, kolację a nawet deser, ponieważ przez ananasa placuszki są dosyć słodkie.
A jeśli wolicie placuszki np z ricottą, to przepis znajdziecie tutaj.
Składniki na 2 porcje
- 120g mleczka kokosowego – u mnie 22% ale może być również light
- 130g serka homogenizowanego naturalnego gęstego
- 2 duże jajka (białka i żółtka osobno)
- 120g mąki bezglutenowej np:
- 20g mąki kokosowej
- 40g mąki ryżowej
- 20g mąki kukurydzianej
- 40g skrobi kukurydzianej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody
- ananas z puszki lub świeży
PRZYGOTOWANIE
- Ananasa pokroić na małe kawałki (u mnie 1-2cm).
- Białka umieścić w misce i ubić na sztywną pianę.
- W drugiej misce połączyć ze sobą serek, mleczko kokosowe i żółtka. Dodać mąki, proszek do pieczenia, sodę i wszystko dokładnie wymieszać. Na koniec dodać ubite białka i delikatnie wymieszać.
- Smażyć na suchej patelni, na małym ogniu, ponieważ placuszki lubią się przypalać. Na rozgrzaną patelnię nałożyć łyżkę ciasta a na wierzch kilka kawałków ananasa.
- Podawać z cukrem pudrem, syropem klonowym, owocami, dżemem lub z dowolnymi dodatkami.
Smacznego 🙂
3 komentarze
Witam Autorkę WSPABIAŁEGO BLOGA,
nie piszę opinii z reguły, ale bie mogłam się tym razem powstrzymać. To już drugi przepis z tego bloga, który upichciłam.
Placuszki są MEGA PYSZNE!
Próbuję przepisów bezglutenowych od dawna i nie wychodziły, aż wreszcie dostateczny smak naleśników sama wykombinowałam. Jednak chowają się w otchłani smaków przy Twoich przepisach!!! 👍🏻🤩
Cieszę się bardzo, że trafiłam na ten blog. Będzie teraz moim PODSTAWOWYM 😀
Tym bardziej, że masz całe spektrum przepisów, wraz z pierogami, tartami, które mi nie wychodziły z innych blogów, no i przyznam, poddałam się.
Nie zawsze mam wszystkie składniki, dlatego trochę kombinuję :-), a to ma tez swoje plusy, uczy kreatywności i wyczucia mąk bezglutenowych.
Pokuszę się również o pytania:
1. Czy skrobia jest konieczna i jaki efekt daje przykładowo w placuszkach?
Ja zamiast skrobie kukurydzianej sypnęłam pół mąki ziemniaczanej i pół kukurydzianej, było smacznie i dobra konsystencja. Czy może być tylko mąka zamiast skrobii?
2. Czy używasz czasem mąki jaglanej? Czy jej posmak Ci nie pasuje? Mi odpowiada, zatem czy mogę ją zastępować mąkę ryżową i owsianą?
Pozdrawiam, trzymam kciuki 💪👍🏻 i chętnie czekam na nowe przepisy 🤩
Emilia
Niezmiernie się cieszę, że przepisy przypadły do smaku. Bardzo, ale to bardzo dziękuje za Twój komentarz. Wiele dla mnie znaczy, bo dzięki temu wiem, że to co robię (prowadzenie bloga, eksperymenty z przepisami) ma sens, i że dzięki temu mogę pomóc innym na diecie bezglutenowej.
I super, że sama kombinujesz z mąkami. Zawsze do tego zachęcałam, gdyż każdy ma inny gust smakowy i nie każdemu odpowiadają mąki, które ja używam. Dodatkowo jak sama napisałaś uczysz się wyczucia mąk – ja właśnie metodami prób i błędów załapałam o co chodzi w mąkach jednorodnych bezglutenowych, jak je łączyć, czego unikać.
Odpowiadając na Twoje pytania.
1. Ogólnie skrobie dodają elastyczności, zagęszczają, a w niektórych wypiekach powodują, że ciasto jest bardziej puszyste. W zależności od rodzaju skrobi (ziemniaczana, kukurydziana, ryżowa, tapioka…) efekt będzie mniejszy bądź większy. Dlatego też ogólnie skrobie można zamieniać między sobą, ale należy pamiętać, że każda trochę inaczej pracuje, więc efekty końcowe mogą być ciut inne. Ze skrobia nie można przesadzać, gdyż w dużej ilości spowoduje, że wypiek będzie albo mega suchy albo mega gumowaty.
Podam Ci kilka funkcji skrobi w poszczególnych wypiekach:
-w naleśnikach powoduje, że są one elastyczne, nie pękają podczas zawijania
-w biszkopcie dodaje “lekkości”/puszystości
-w babkach również dodaje lekkości, miękkości
-w chlebach wiąże inne składniki, dzięki temu chleb nie jest kruchy…
Możesz spróbować zastąpić skrobię inną mąką, ale placuszki mogą być bardziej kruche/sypkie – jednym słowem mogą mieć inną konsystencję. Piszę mogą, ponieważ wszystko zależy od pozostałych mąk jakie do nich dodasz. Na przykład mąka owsiana pod wpływem temperatury również staje się bardziej elastyczna, więc też pomaga przy wiązaniu innych składników.
2. Ja wręcz nienawidzę mąki jaglanej, dlatego nie ma jej w moich przepisach. Próbowałam kilka razy i za każdym kończyło się tak samo – nie byłam w stanie przełknąć nawet kawałka wypieku. Jeśli Tobie smak odpowiada to jak najbardziej możesz nią zastępować inne mąki oprócz skrobi 🙂
Pozdrawiam, trzymam kciuki za kolejne udane wypieki. A w razie pytań, pisz śmiało, chętnie w miarę możliwości pomogę.
Sylwia
Sylwio,
pięknie dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Twój blog POMAGA WIELU OSOBOM!!! Weź pod uwagę, ze napisze 1 osoba na 100 lub mniej.
Najlepszym testerem przepisów jest moja rodzina i kochane siostrzenice, które zajadały się 👍🏻🤩
Dziękuję, pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze eksperymenty kulinarne.