- Kuchnia bez glutenu - https://kuchniabezglutenu.pl -

Bezglutenowy chleb z maślanką na zakwasie

Bezglutenowy chleb z maślanką na zakwasie

Jeden z bardziej wilgotnych chlebów jaki ostatnio piekłam. U mnie z dodatkiem ziaren słonecznika, ale możecie albo je pominąć albo dodać inne. Ze względu na maślankę i zakwas chlebek jest bardziej kwaśny niż chleby jakie piekłam w ostatnim czasie, np ten Bezglutenowy chleb na zakwasie z żurawiną. Jeśli nie macie zakwasy to nic straconego, gdyż na blogu jest przepis na podobny chleb na maślance ale na drożdżach – Bezglutenowy chleb na maślance.

Bezglutenowy chleb z maślanką na zakwasie

Składniki na formę 20×10 cm

Zaczyn

Ciasto

*nie musicie używać tych samych mąk, możecie dodać inne, pamiętajcie tylko aby wśród nich była skrobia – ziemniaczana, kukurydziana lub tapioka.

PRZYGOTOWANIE

  1. Jeśli zakwas pochodzi z lodówki należy go wyciągnąć 2-3 godziny przed robieniem zaczynu. Do zakwasu dodajemy mąki, wodę i dokładnie mieszamy. Następnie przykrywamy i odstawiamy na 12-18 godzin w ciepłe miejsce. Ja, zaczyn najczęściej nastawiam około godziny 18-20, żeby przez noc mógł popracować.
  2. Gotowy zaczyn mieszamy, przekładamy do miski i łączymy z pozostałymi składnikami. Gotowe  ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 2-5 godzin. U mnie chleb wyrastał 3 godziny. Formę włożyłam do wcześniej nagrzanego do 35-40 stopni piekarnika – po włożeniu chleba nagrzewanie wyłączyłam, zostawiłam tylko włączoną lampkę. Nie przejmujcie się, że początkowo ciasto będzie rzadkie, takie ma być. Zgęstnieje po czasie, ponieważ łuski babki jajowatej pęcznieją po kilkunastu minutach. 
  3. Po wyrośnięciu, wierzch chleba delikatnie (nie klepać, bo opadnie) moczymy wodą, obsypujemy ziarnami słonecznika, a następnie wkładamy do zimnego piekarnika. Oprócz formy z chlebem do piekarnika wstawiamy również naczynie żaroodporne z wodą. Można je ustawić na dnie piekarnika, pod chlebem lub na tym samym poziomie co ciasto. Ustawiamy temperaturę 180 stopni, grzanie góra dół i pieczemy około 70 minut – do suchego patyczka i brązowej skórki. U mnie 60 minut chleb piekł się w formie a następnie 10 minut bez formy i papieru.
  4. Upieczony chleb wyciągamy z formy, zrywamy papier (pomijamy te dwie czynności jeśli zrobiliście już to wcześniej), zawijamy w ściereczkę i odstawiamy do całkowitego ostygnięcia. Nie polecam kroić chleba gorącego.

Smacznego 🙂