- Kuchnia bez glutenu - https://kuchniabezglutenu.pl -

Bezglutenowy sernik z jabłkami

Bezglutenowy sernik z jabłkami

Przyznam Wam się szczerze, że nie jestem mistrzynią serników. Mam do nich raczej stosunek neutralny, chętnie zjem ale nie za często 😉 Dlaczego więc upiekłam to ciacho? Ponieważ sporo osób mnie o nie prosiło. Jakiś czas temu zapytałam Obserwatorów na Instagramie, jaki wypiek bezglutenowy chcieliby zobaczyć na blogu i sernik oraz bezglutenowy sernik z jabłkami był jednym z częściej pojawiających się. Nie żałuję, bo sernik wyszedł bardzo dobry, aczkolwiek mnie najlepiej smakował drugiego i trzeciego dnia.

Jabłka, najlepiej wybrać miękkie, ponieważ nie podsmażamy ich przed dodaniem do ciasta. Ja, miałam twarde co bardzo przeszkadzało mi podczas jedzenia. Przed rozłożeniem ich na cieście możecie wymieszać je z cynamonem.

 

Bezglutenowy sernik z jabłkami

Składniki na formę 18×18 cm

Ciasto

Masa

PRZYGOTOWANIE

  1. Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misce i dokładnie mieszamy. Następnie zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na około godzinę.
  2. Po tym czasie około 2/3 ciasta rozkładamy na spodzie blachy (u mnie spód i 1-2 cm boków). Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i podpiekamy przez 15 minut.
  3. W tym czasie przygotowujemy pozostałe składniki. Białka ubijamy na sztywną pianę a cukier ucieramy z żółtkami. Następnie do żółtek dodajemy stopniowo ser i kremówkę lub śmietanę. Dodajemy budyń i krótko mieszamy. Na koniec dodajemy ubite białka i mieszamy delikatnie szpatułką lub mikserem na minimalnych obrotach.
  4. Jabłka myjemy, obieramy i ścieramy na grubych oczkach. Jeśli chcecie możecie dodać do nich trochę cynamonu.
  5. Starte jabłka układamy na podpieczonym spodzie. Uwaga, ciasto będzie bardzo delikatne, dlatego owoce polecam nakładać małymi porcjami, nie rozcierać ich łyżką. Następnie na jabłka delikatnie przelewamy masę serową a na nią ścieramy pozostałą część ciasta.
  6. Ciasto pieczemy 40-50  minut w temperaturze 180 stopni, grzanie góra dół.
  7. Po upieczeniu pozostawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Smacznego 🙂