Chleb z mąką sorgo i śmietaną
To mój drugi chleb pieczony w garnku, pierwszy z mąką owsianą znajdziecie tutaj – Bezglutenowy chleb z garnka. Robiłam go taką samą metodą jak ten pierwszy, różni je tylko (albo i aż) skład oraz wielkość. Chleb z mąką sorgo i śmietaną piekłam w garnku żeliwnym o średnicy 22 cm. Przed włożeniem ciasta do środka, gar porządnie nagrzałam – spędził w nagrzanym piekarniku ok 40 minut. Zaraz po upieczeniu skórka chleba jest bardzo chrupiąca, ale w miarę stygnięcia staje się miękka. Dzięki temu nie ma problemu podczas krojenia.
Skład i smak. W składzie znajduje się mąka z sorgo, która należy do mąk neutralnych smakowo. Jedyną wyczuwalną mąką w chlebie jest mąka gryczana, ale według mnie jej posmak wyczuwalny jest w starszym pieczywie. Świeży chleb jest neutralny smakowo, noo może ciut kwaskowatość śmietany da się wyczuć, ale dosłownie odrobinę. W miarę upływu dni posmak gryki jest intensywniejszy.
Świeżość. Ostatnią kromkę zjadłam, kiedy chleb miał cztery dni. Przez cały ten czas chleb w środku był wilgotny i dało się go bez problemu zjeść. Jedynie skórka po dwóch dniach zrobiła się bardziej sucha, ale mi osobiście to nie przeszkadzało. Chleb przechowywałam w woreczku foliowym w szafce. Idealnie sprawdził się do grzanek oraz na bruschettę – idealny sposób na odświeżenie chleba jeśli nie lubicie choć trochę starszego pieczywa.
Chleb z mąką sorgo i śmietaną
Składniki na chleb o średnicy 22 cm
- 400 g mąki bezglutenowej np
- 140 g ryżowej
- 100 g z sorgo
- 60 g gryczanej
- 100 g skrobi z tapioki
- 17 g łusek babki jajowatej
- 100 g śmietany, u mnie 18% w temperaturze pokojowej
- 400 g letniej wody
- 7 g suchych drożdży
- 1 łyżeczka cukru
- 10 g soli
Chleb z mąką sorgo i śmietaną – przygotowanie
- W misce mieszamy wszystkie suche składniki. Następnie dodajemy wodę, śmietanę i dokładnie wszystko mieszamy przez około 3 minuty. Na początku ciasto będzie rzadkie, ale w miarę mieszania jego konsystencja będzie się zmieniała. Przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia na około 60-90 minut.
- Wyrośnięte ciasto ponownie mieszamy – polecam drewnianą łyżką, gdyż ciasto będzie kleiło się do rąk.
- Na matę lub stolnicę wsypujemy trochę mąki ryżowej i skrobi a następnie wyciągamy ciasto. Delikatnie wgniatamy tę mąkę w ciasto, żeby powstała nieklejąca się do rąk kulka. Ciasto spłaszczamy, żeby powstał niewielki placek który następnie składamy na pół, jeszcze raz na pół i ponownie na pół – ciasto należy złożyć 3-4 razy.W ten sposób napowietrzamy chleb, żeby był bardziej puszysty.
- Duże sitko, durszlak lub specjalny koszyk do wyrastania o średnicy garnka lub ciut mniejszej wykładamy ściereczką, którą mocno obsypujemy mąką (u mnie mąka ryżowa i skrobia ziemniaczana). Następnie ciasto układamy na ściereczce, przykrywamy i pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia na 30-60 minut – u mnie godzina.
- W tym czasie piekarnik ustawiamy na 250 stopni grzanie góra dół i wkładamy do niego garnek. U mnie garnek nagrzewał się 40 minut w 250 st, czyli przez cały okres ponownego wyrastania.
- Kiedy garnek będzie już nagrzany a ciasto wyrośnięte, przekładamy je na papier do pieczenia. Ja robię to tak, że duży talerz wykładam papierem, przykładam do sitka a następnie delikatnie odwracam sito z ciastem.
- Delikatnie ściągamy nadmiar mąki z wierzchu a następnie ostrym nożem nacinamy ciasto według uznania. Wyciągamy garnek z piekarnika (uwaga będzie bardzo gorący) i szybko przekładamy ciasto wraz z papierem do gara. Przykrywamy pokrywką i wkładamy do piekarnika.
- Pieczemy 30 minut w temperaturze 250 stopni, grzanie góra dół z przykryciem, następnie ściągamy pokrywę, zmniejszamy temperaturę do 210 stopni i pieczmy 15-20 minut.
- Upieczony chleb studzimy na kratce. Nie polecam kroić gorącego, ponieważ będzie gumiasty.
Smacznego 🙂