Ciasto pleśniak z jabłkami

Znane również jako skubaniec czy szarpaniec.  U mnie w domu najczęściej robiło się je z jabłkami lub jabłkami i cienką warstwą dżemu np porzeczkowego, ale widziałam (i jadłam) rownież wersje z samym dżemem.  Mi osobiście najbardziej smakuje wersja z jabłkami, dlatego taką przygotowałam. Ciasto pleśniak z jabłkami to według mnie taka rozbudowana szarlotka. Trzy warstwy kruchego ciasta, w tym jedna kakaowa przełożone prażonymi jabłkami i bezą z białek. Bardzo Wam je polecam, bo ciasto jest przepyszne.

Producent mąki podany w nawiasie to nie współpraca (jeśli takowa będzie, post zostanie oznaczony). Mąką mące jest nierówna, jedna chłonie płyny mocniej inna słabiej, dlatego postanowiłam podawać mąki, na których uzyskałam wypiek/danie widoczne na zdjęciach

Ciasto pleśniak z jabłkami – składniki i przygotowanie

Składniki na blachę 24×24 cm

Ciasto kruche

• 220 g zimnego masła
• 4 żółtka
• 170 g mąki owsianej bez glutenu (Pięć Przemian)
• 100 g mąki kukurydzianej (Sano Gluten Free)
• 100 g maki ryżowej (Sano Gluten Free)
• 30 g cukru pudru
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżka gorzkiego kakao (nie kopiasta)

Dodatkowo

• 4 białka
• 140-150 g drobnego cukru
• około 1,5 kg jabłek
• opcjonalnie kilka łyżek dżemu

PRZYGOTOWANIE

• Wszystkie składniki na ciasto oprócz kakao umieszczamy w misce i zagniatamy. Masło polecam pokroić na mniejsze kawałki. Ja najczęściej ciasto takie wyrabiał w rękach, ale możecie użyć do tego miksera. 
• Wyrobione ciasto dzielimy na trzy części. Polecam, żeby jedna część była trochę większa, będzie to spód ciasta.
• Dwa jasne kawałki zawijamy w folię i wkładamy do lodówki na minimum godzinę. Do trzeciego kawałka dodajemy kakao, zagniatamy i również wkładamy do lodówki. 
• W tym czasie przygotowujemy jabłka. Obieramy, kroimy na mniejsze kawałki lub ścieramy na grubych oczkach i prażymy na patelni lub w rondelku, tak długo aż pozbędziemy się nadmiaru soku.
• Piekarnik ustawiamy na 180 stopni grzanie góra dół.
• Większą część ciasta jasnego  rozkładamy na spodzie i opcjonalnie na bokach blachy- u mnie tylko spód.  Następnie widelcem robimy dziury w kilkunastu miejscach i wkładamy do piekarnika. Podpiekamy przez 15 minut.
• Pod koniec podpiekania przygotowujemy pianę. Białka wraz z cukrem umieszczamy w miście miksera i miksujemy aż cukier się rozpuści a piana będzie sztywna i błyszcząca. 
• Na podpieczony spód wykładamy jabłka (opcjonalnie wcześniej kilka łyżek dżemu). Następnie rokładamy ciasto kakaowe – u mnie starte na grubych oczkach. Na nich układamy pianę – polecam wykładać ją łyżka po łyżce i na koniec wyrównać. Na wierzch ścieramy trzecią część ciasta.
• Ciasto pieczmy około 50-55  minut, 180 stopni grzanie góra dół. Po 40 minutach polecam pilnować, żeby góra się nie przypiekła. Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.

Smacznego 🙂