Kruche ciasteczka cynamonowe bez glutenu. Polecam serdecznie gdyż ciasteczka są przepyszne. Kruche, lekko słodkie, z delikatnym posmakiem cynamonu. U mnie trzy blachy zniknęły w ciągu jednego dnia 🙂 Cynamon w ciasteczkach jest bardzo delikatnie wyczuwalny – dałam niecałą łyżeczkę cejlońskiego. Jeśli lubicie jego smak możecie dodać go więcej, na przykład 1,5 łyżeczki lub użyć zwykłego cynamonu, który nie jest tak delikatny jak cejloński. Kruche ciasteczka cynamonowe bez glutenu można przechowywać np w puszce lub słoiku przez kilka dni.
Wałkowanie kruchego ciasta bezglutenowego. Powiem szczerze, że nie było tak źle. Nastawiałam się na tragedię, a okazało się, że poszło w miarę sprawnie. Poniżej moje rady, które mam nadzieję pomogą Wam w przygotowaniu ciasteczek:
- ciasto musi być porządnie schłodzone. Żeby wałkowanie było w ogóle możliwe ciasto musi być twarde (nie kamyczek oczywiście). Konsystencją ma przypominać plastelinę.
- stolnica i wałek lub wierzch ciasta muszą być posypane mąką. Spód bardziej, natomiast wierzch na tyle na ile będzie konieczne
- nie dopuście, żeby ciasto przykleiło się od spodu. Jeśli będziecie czuli, że się przykleja, podsypcie delikatnie skrobią.
- ciasto podzielcie na 3 lub 4 kawałki. Im mniejszy kawałek do wałkowania, tym szybciej to zrobicie i unikniecie przyklejania się od spodu
- jeśli macie bardzo ciepło w domu, polecam niewałkowane kawałki ciasta umieścić w lodówce, żeby nie zrobiły się zbyt miękkie
- wałkujemy bardzo delikatnie, nie jak ciasto na makaron czy pierogi 😉 Pojedynczymi, lekkimi ruchami.
Inne propozycje ciasteczek, jakie znajdziecie na blogu:
Składniki na około 3 blachy ciasteczek
- 1 duże jajko
- 100 g zimnego masła
- 40 g cukru pudru
- 70 g mąki ryżowej
- 80 g mąki z tapioki + do podsypania
- 20 g mąki kukurydzianej
- 50 g mąki owsianej bez glutenu
- 20 g jogurtu naturalnego
- 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 3/4 – 2 łyżeczki cynamonu ( u mnie cejloński)
PRZYGOTOWANIE
- Wszystkie składniki umieścić w misce i dokładnie wymieszać. Nie martwcie się jeśli powstałe ciasto będzie bardzo miękkie, ja swoje musiałam zbierać szpatułką ze ścianek miski. Starajcie się nie dodawać więcej mąki, żeby ciasteczka nie były zbyt twarde i suche.
- Uformować z ciasta kulę, zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na minimum godzinę a najlepiej na dwie (jeśli ciasto będzie bardzo klejące, należy wyciągnąć je za pomocą łyżki lub szpatułki a ręce posypać sporą ilością skrobi).
- Stolnicę lub matę posypać sporą ilością tapioki, to samo zrobić z wałkiem.
- Zimne ciasto podzielić na 3 części, każdą z nich przed wałkowaniem należy ponownie zagnieść i spłaszczyć w rękach. Lekko spłaszczone ciasto ułożyć na stolnicy i zacząć wałkować. UWAGA ciasto wałkujemy bardzo delikatnie, najlepiej wykonując pojedyncze ruchy tzn nie ruch ciągły góra dół góra dół, tylko pojedyncze ruch np z góry na dół. Jeśli ciasto zacznie kleić się do wałka lub od spodu do stolnicy, należy dosypać skrobi. Ciasto rozwałkować na grubość 2-4 mm (według mnie cieńsze ciasteczka smakują lepiej).
- Z rozwałkowanego ciasta powycinać dowolne kształty. Jeśli używacie stempelków, należy je każdorazowo maczać w skrobi, żeby nie kleiły się do ciasta. Przed wycinaniem kształtów upewnijcie się, że ciasto nie klei się od spodu do stolnicy.
- Ciasteczka poukładać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Piec 10-12 minut w temperaturze 180 stopni grzanie dół góra.
- Studzić na kratce.
Smacznego 🙂