Ciasteczka z jabłkami bez glutenu i jajek
Kruche i chrupiące ciasteczka z jabłkiem bez glutenu i jajek. Jako najlepiej sprawdzą się jabłka, gdyż podczas pieczenia puszczają mało soku. Jeśli lubicie, możecie oprószyć je cynamonem, ciasteczka według mnie są wtedy smaczniejsze. Jabłko polecam pokroić w grubsze plasterki, takie około 5 mm. Jeśli będziecie mieć cieńsze, połóżcie 2-3 warstwy, inaczej jabłko będzie słabo wyczuwalne – u mnie było go za mało.
Serek. Ja użyłam serka wieluńskiego, gdyż w składzie ma mało soli, jest drobno zmielony i kremowy. Może być również serek śmietankowy lub sernikowy.
Świeżość. Ciasteczka po upieczeniu można przechowywać w puszce czy innym pojemniku przez kilka dni. Chrupiące i kruche są w dniu pieczenia, potem przez jabłko robią się bardziej miękkie, ale według mnie nadal pozostają dobre.
Skrobia. Do zrobienia pierwszych ciasteczek użyłam tylko tapioki, natomiast do drugich tapioki i skrobi ziemniaczanej. W smaku i chrupkości ciasteczka pierwsze według mnie były trochę lepsze.
Ciasteczka z jabłkami bez glutenu i jajek
Składniki na ciasteczek
- 100 g chłodnego masła
- 20 g cukru pudru
- 100 g serka śmietankowego, u mnie wieluński
- 160 g mąki bezglutenowej np
- 80 g mąki ryżowej
- 50 g tapioki lub innej skrobi
- 30 g mąki kukurydzianej
- jabłko
- cynamon (opcjonalnie)
PRZYGOTOWANIE
- Masło, cukier, serek i mąki umieszczamy w misce i dokładnie zagniatamy.
- Powstałe ciasto formujemy w kulkę, spłaszczamy, owijamy w folię i wkładamy do lodówki na minimum godzinę.
- Jabłko obieramy, dzielimy na ćwiartki a następnie kroimy w plasterki o grubości około 5 mm.
- Schłodzone ciasto dzielimy na 3-4 części. Jedną zostawiamy na zewnątrz a resztę ponownie wkładamy do lodówki.
- Macie dwie metody uformowania ciasteczek. Pierwsza ciut trudniejsza, ale dzięki temu ciasteczka są bardziej równe. Druga, łatwiejsza, ale ciasteczka nie są tak równe, bo formowane palcami. Ja na początku, kiedy ciasto było jeszcze zimne robiłam je metodą 1, czyli wałkowanie a resztę ciasta formowałam wg metody drugiej.
- Matę do wałkowania/ stolnicę obsypujemy mąką. Ciasto delikatnie i krótko zagniatamy, spłaszczamy i rozwałkowujemy na cienki placek. Zarówno matę jak i ciasto należy podsypywać mąką, żeby nie było problemu z przyklejaniem. Wałkujemy delikatnie, ciągle obracając ciasto, żeby się nie przykleiło. Następnie wycinamy kółka, układamy na nich jabłka, posypujemy opcjonalnie cynamonem i składamy na pół.
-
- Z chłodnego ciasta odrywamy kawałek, formujemy kulkę, następnie oprószonymi mąką palcami spłaszczamy na cienki placek. Na jednej połowie układamy jabłko, sypiemy opcjonalnie cynamonem i składamy na pół.
- Ciasteczka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Pieczemy w temperaturze 180 stopni grzanie góra dół przez około 30 minut – ja na ostatnie 2 minuty włączyłam dodatkowo termoobieg.
- Po upieczeniu pozostawiamy 5 minut na blaszce, ponieważ ciasteczka są bardzo kruche. Dopiero po tym czasie przenosimy na kratkę i tam studzimy.
- Obsypujemy cukrem pudrem i gotowe.
Smacznego 🙂