Sernik z malinami i białą czekoladą
Najlepszy sernik jaki ostatnio jadłam. Połączenie kwaśnych malin i słodkiej białej czekolady idealnie do siebie pasuje. Masa jest delikatna i kremowa. Zrobiłam ją z serka wieluńskiego (Mój Ulubiony) którego uwielbiam i bardzo go Wam polecam. Do masy można użyć również twarogu sernikowego z wiaderka. Ciasto wyjdzie równie pyszne, ale masa będzie trochę mniej kremowa. Sernik z malinami i białą czekoladą przygotowałam bez dodatku skrobi w cieście. Według mnie wyszło super, ponieważ ciasto kruche nie jest tak bardzo delikatne jak to ze skrobią. W składzie jest dużo mąki owsianej i wiem, że zaraz pojawią się pytania o zamiennik, ale szczerze nie wiem jaką inną mąką ją zastąpić. Jeśli ktoś zamieni i ciasto wyjdzie dobre, będę wdzięczna za komentarz 🙂
Sernik z malinami i białą czekoladą – składniki i przygotowanie
Składniki na tortownicę 25 cm
Ciasto
- 150 g zimnego masła
- 1 jajko (rozmiar M)
- 40 g cukru pudru
- 120 g mąki owsianej bezglutenowej (Elovena)
- 80 g jaglanej (Sano Gluten Free)
- 40 g mąki z sorgo (ProBio) lub kukurydzianej (ProBio)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bez glutenu
Masa
- 850 g twarogu sernikowego, u mnie Mój ulubiony wieluński
- 100 g cukru pudru
- 2 jajka (żółtka i białka osobno)
- 1 budyń waniliowy lub śmietankowy bez cukru lub 40 g skrobi ziemniaczanej lub kukurydzianej
- 50 g białej czekolady (Milka)
- 350-400 g malin świeżych lub mrożonych (nie rozmrażamy wcześniej)
PRZYGOTOWANIE
- Wszystkie składniki na ciasto umieszczamy w misie i mieszamy. Masło polecam pokroić na mniejsze kawałki, żeby lepiej się wymieszało. Ciasto można wyrobić za pomocą miksera, ale ja osobiście polecam wygniatać rękami. Końcowa konsystencja ciasta jest delikatna i może kleić się do rąk, dlatego według mnie mikser czy termomix średnio się do tego nadają.
- Formujemy kulkę, owijamy folią spożywcza i wkładamy do lodówki na minimum godzinę.
- W tym czasie maliny myjemy (jeśli dodajemy świeże) i odstawiamy do obeschnięcia. Czekoladę ścieramy najlepiej na małych oczkach.
- Po godzinie piekarnik ustawiamy na 180 stopni grzanie góra dół.
- Większą częścią cista wykładamy spód blachy wyłożonej papierem do pieczenia. U mnie spód i około 1 cm boków. Następnie nakłuwamy widelcem w kilkunastu miejscach i podpiekamy przez 15 minut.
- W tym czasie przygotowujemy masę. Do misy przekładamy ser, dodajemy żółtka, budyń, cukier puder i startą czekoladę. Najpierw czystymi widełkami ubijamy białka na sztywną pianę. Następnie krótko miksujemy masę serową, tylko do połączenia się składników. Na koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy łyżka lub szpatułką.
- Gotową masę serową wykładamy na podpieczony spód. Na masie układamy maliny a na nich rozkładamy pozostałą część ciasta.
- Pieczemy ok 50-55 minut w temperaturze 180 stopni grzanie góra dół.
- Odstawiamy do całkowitego ostygnięcia.
Smacznego 🙂