16,5K
Różnice między przepisami
Tortille wrapy bez glutenu
To proste mączne placki, idealne jako dodatek do śniadania czy obiadu. Przez ich zrobieniem przeczytajcie proszę poniższe rady, dzięki którym przygotowanie wrapów będzie łatwiejsze.
- Tortille należy smażyć na dobrze rozgrzanej patelni. Nie oznacza to jednakże maksymalnej mocy (u mnie 6-7 z 9). Chodzi o to, że patelnia musi być porządnie rozgrzana, bo placków nie można długo smażyć.
- Wrapy należy trzymać na patelni możliwie jak najkrócej. Długie smażenie spowoduje, że będą wysuszone, kruche i łamliwe. U mnie było to maksymalnie 2 minuty z każdej strony.
- Gotowe placki należy zawinąć w ściereczkę i odstawić na 10-15 minut. Dlaczego? Ponieważ wrapy prosto z patelni mogą być lekko kruche i łamliwe. Pod przykryciem nabiorą wilgotności i zrobią się bardziej elastyczne.
- Jeśli chcecie eksperymentować z innymi mąkami, to polecam zrobić to w przepisie 2, gdzie jest siemię lniane. Uważajcie tylko z mąką ryżową i kukurydzianą, ponieważ powodują one, że ciasto jest kruche.
- Woda wlana do mąki nie może być ciepła ani gorąca, to ma być wrzątek. Zagotowaną wodę odmierzacie i od razu całą wlewacie do mąki, inaczej ciasto Wam się nie zaparzy.
- Do odgrzewania wrapów najlepiej według mnie sprawdza się kuchenka mikrofalowa. Próbowałam odgrzać na patelni, niestety placek zrobił się bardziej kruchy.
- Nie polecam przygotowywać ich zbyt dużo, najlepiej tyle, ile jesteście w stanie zjeść w ciągu dnia. Natomiast jeśli Wam zostaną, włóżcie do woreczka foliowego i lodówki.
- W ściereczce trzymajcie je maksymalnie 1-2 godziny. Zimne owińcie folią, żeby nie wyschły.
- Tortille z przepisu 1 bez siemienia lnianego rozwałkowujcie ostrożnie, gdyż ciasto jest bardzo delikatne. Podczas przenoszenia na patelnię nie chwytajcie go jedną ręką, ponieważ może się rozerwać. Najlepiej albo podnieść szpatułką albo najpierw delikatnie przełożyć na dłoń a następnie na patelnie.
- Przed wałkowaniem matę/stolnicę należy porządnie obsypać mąką, polecam skrobię. Jest to ważne zwłaszcza w przepisie 1 bez siemienia, gdyż ciasto lubi przyklejać się do maty, a odrywanie go od niej jest bardzo ciężkie.
Różnice między przepisami
- ciasto bez siemienia jest delikatniejsze, przez co należy uważać podczas wałkowania i przenoszenia na patelnię
- według mnie w smaku ciut lepsze jest to z siemieniem lnianym, ale to moja opinia
- placek bez siemienia według mnie jest trochę bardziej gumowaty
Tortille wrapy bez glutenu
Przepis 1
Składniki na 3-4 wrapy
- 60 g mąki owsianej bez glutenu
- 20 g mąki ryżowej
- 50 g tapioki
- łyżka oliwy
- 110 g wrzątku
- szczypta soli (lub do smaku)
Przepis 2
Składniki na 3-4 wrapy
- 60 g mąki owsianej
- 20 g mąki ryżowej
- 40 g mąki ziemniaczanej
- 10 g zmielonego siemienia lnianego (u mnie odtłuszczone)
- łyżka oliwy
- 120 g wrzątku
- szczypta soli (lub do smaku)
PRZYGOTOWANIE – jeśli macie Instagram to zapraszam na moje konto – kuchnia.bez.glutenu, tam w relacjach wyróżnionych jest film, w którym pokazuje krok po kroku jak robię te tortille
- W misce umieszczamy wszystkie suche składniki. Wrzątek odmierzamy w osobnym kubeczku.
- Do suchych składników dodajemy łyżkę oleju a następnie wlewamy wrzątek. Szybko mieszamy najpierw łyżką, a później dłonią. Ciasto należy dokładnie zagnieść, żeby nie pozostały grudki.
- Przykrywamy i odstawiamy na około 2-5 minut.
- Po tym czasie ciasto ponownie zagniatamy i dzielimy na 3-4 części (u mnie 3 kawałki, każdy po około 80 gramów). Podsypując stolnicę/matę sporą ilością mąki (polecam skrobię) rozwałkowujemy każdy kawałek na cienki placek. Pozostałe niewałkowane części trzymamy pod przykryciem, żeby nie wyschły.
- Cienki placek przenosimy na dobrze rozgrzaną patelnię i smażymy z każdej strony 1-2 minuty. Patelnia ma być porządnie rozgrzana, ale nie oznacza to, smażenia na maksymalnej mocy – u mnie moc 6-7 na 9. Z plackami z przepisu 1 postępujemy bardzo delikatnie – więcej w moich radach na górze.
- Gotową tortillę przenosimy na talerz wyłożony ściereczką kuchenną i przykrywamy. Z każdym plackiem postępujemy tak samo.
- Usmażone wrapy trzymamy przykryte ściereczką 10-15 minut. Po tym czasie placki powinny być jeszcze bardziej elastyczne.
Smacznego 🙂
8 komentarzy
Jest Pani niesamowita. Długo szukałam tortilli, nie miałam za dużych wymagań i przepisy mnie zawodziły. Te są tak smaczne, że już będę jadła tylko te 🙂
Bardzo mi miło 🙂 Dziękuję 🙂
Ekstra wrapy (wypróbowałam wersję 2.) – na 100% powrócą, bo nawet zawijało się je łatwiej niż pszeniczne, a do tego wyszły pyszne! W ogóle wielkie dzięki, dokładnie takiego przepisu szukałam. Teraz czas na eksperymenty – zastanawiam się jak będą się mrozić gotowe burrito i czy zamiast siemienia (miele całe ziarno i posmak był mocno wyczuwalny) nie sprwadziłaby się łuska babki ?
Cieszę się, że wrapy smakowały. U mnie mrożenie wrapów nie sprawdził się, popękały po odmrożeniu, więc podejrzewam, że z gotowym burito może być podobnie.
Łuska we wrakach sprawdzi się super, tylko trzeba jej dać mniej niż siemienia. Według mnie 2-3 razy mniej.
Lubię placki
Zrobiłam z przepisu nr2. Wyszły idealne ! Polecam 😉
Ten przepis to hit! Po prostu hit! Dziwię się, że są tu tylko 2 komentarze, bo dla mnie jesteś wybawieniem i magiczką. 😀 Nie muszę trzymać ścisłej diety bezglutenowej, ale nie wyobrażam sobie nie piec z Twoich przepisów. Wchodząc na bloga wiem, że znajdę idealnie dopracowane instrukcje. Kocham Twoje chleby (mój mąż, glutenowiec pełną gębą, kocha je również. Serio:)) i bułki. A wczoraj też oboje pokochaliśmy te tortille. Szok, że są lepsze od glutenowych, smaczniejsze, elastyczniejsze. Tym bardziej szok, że robiąc z drugiego przepisu, podmieniłam mąkę ryżową, która akurat mi się skończyła na sorgo i dałam 10g mniej mąki ziemniaczanej. Totalna improwizacja, a jednak wyszły. Dziękuję, czekam i proszę o więcej przepisów. Pozdrowionka! 🤙🏻
Bardzo Ci dziękuję za przemiłe słowa 🙂 Ciesze się, że przepisy smakują. Staram się jak mogę, żeby smak dań/wypieków bg był jak najlepszy i najbardziej zbliżony do glutenowego.
Jeśli chodzi o komentarze, to wiele osób po prostu ich nie zostawia. A szkoda, bo to wiele znaczy dla osoby, która prowadzi bloga 🙂
Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam